Geoblog.pl    tealover    Podróże    Tajlandia - kraina wolności - i inne    Stan wyjątkowy w Bkk, czyli co się tutaj dzieje
Zwiń mapę
2014
22
sty

Stan wyjątkowy w Bkk, czyli co się tutaj dzieje

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11655 km
 
Kochani!

Dostaję różne wiadomości tu i na fanpage'u. Nie wiem, co słyszycie w europejskich mediach, więc napiszę, jak to wygląda tu.

Prostesty były spokojne i pokojowe to zeszłego...chyba czwartku, kiedy wybuchł granat w centrum miasta w środku dnia. Jedna osoba zmarła na skutek odniesionych ran dzień później. Potem 2 kolejne granaty, jakieś postrzały protestujących. Z tego powodu rząd wprowadził dziś o północy ( z wtorku na środę) stan wyjątkowy. Obejmuje on cały Bangkok oraz kilka prowincji wokół. Ma to na celu zapewnienie ochrony ludziom.
Najpewniejszym serwisem informacyjnym jest Bangkok Post.

Co oznacza stan wyjatkowy?
Bardzo wiele rzeczy. Oto link do Wikipedii klik.
Przede wszystkim to, że teraz każda grupa powyżej 5 osób może zostać rozproszona, że zacznie się legitymowanie ludzi na ulicy oraz że w każdej chwili może zostać wprowadzona godzina policyjna. Generalnie nie panikuję, bo końcu jestem białym falangiem, więc nic nie może mi się stać, a poza tym nie zamierzam nikogo prowokować. Aktualnie w ramach pracy przebywam przez 2 tygodnie w cichym, spokojnym parku narodowym Khao Yai (tak, tak, tym wpisanym na listę UNESCO!!! :) ), ucząc dzieci, jak sadzić drzewa i wkładając im do mózgów miłość oraz szacunek do przyrody.

Niestety w piątek muszę być w stolicy, więc zobaczę, jak to naprawdę wygląda. Na razie wiem, że pojawiło się trochę żołnierzy gdzie niegdzie, niektóre szkoły w tzw. okolicach zapalnych pozamykano z uwagi na bezpieczeństwo dzieci. Zdania są podzielone. Jedni widzą tu zwykły pokaz siły, inni wyraz troski, a jeszcze inni początek złego. Ja wierzę, że naród ten po krwawych przeżyciach sprzed kilku lat wykaże się myśleniem oraz umiejętnością wyciągania wniosków z przeszłości. Obok siebie mam teraz Tajkę i póki ona jest spokojna, jestem i ja :) Ogólnie teraz wszyscy czekają na reakcję ludu protestującego, bo to od tego zależy, jak wszystko dalej się potoczy.

Dziękuję za troskę, postaram się informować was na bieżąco, w razie zacznie się coś dziać i nadrobić w końcu opis mojej świątecznej wyprawy.

I doceńcie, jakim darem jest pokój w naszej ojczyźnie! ;)

Do usłyszenia!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
gucio
gucio - 2014-01-22 12:21
Bądz ostrożna. Kraina wolności ale niebezpiecznej.
 
zuzkakom
zuzkakom - 2014-01-24 10:15
Mimo wszystko - uwazaj na siebie :) nigdy nie wiadomo gdzie ten nastepny granat wybuchnie. A cos wiecej o tym projekcie i parku..?? :)
 
tealover
tealover - 2014-01-25 12:15
już wkrótce! najhpierw muszę nadrobić podróż świąteczną... :P
 
BoRa
BoRa - 2014-01-30 22:17
a to się narobiło!
życzę Ci żeby szybko sytuacja się uspokoiła!
 
stock
stock - 2014-02-20 21:46
Nie narzekasz, jak widzę, na brak wrażeń w tej Tajlandii. Życzę zatem samych pozytywnych i czekam na kolejne wpisy.
 
 
tealover
Dominika
zwiedziła 15.5% świata (31 państw)
Zasoby: 292 wpisy292 1002 komentarze1002 2165 zdjęć2165 9 plików multimedialnych9
 
Moje podróżewięcej
10.09.2020 - 15.09.2020
 
 
25.12.2019 - 10.01.2020
 
 
28.02.2019 - 23.03.2019