Bośnia, ale Chorwacja

Pani Gordana dała nam to, czego tak bardzo pragnęła moja dusza - prawdziwą chorwackość. To właśnie teraz mogłbyśmy obcować z prawdziwą kulturą, problemami tych ludzi, historią, opowieściami.

Rodzina pani Gordany to Chorwaci, którzy zostali pokrzywdzeni podziałem granic i wylądowali w Bośni i Hercegowinie. Tak naprawdę spora część Hercegowiny jest chorwacka, stąd liczne konflikty w życiu codziennym. Największym problemem jest ciągłe przekraczanie granicy. Skrawek BiH rozdzielający Chrowację na 2 części to bolączka lokalnych mieszkańców. Kontrole graniczne są bardzo dokładne ze strony bośniackiej w stosunku do Chorwatów, w szczególności jeśli strażnikami są muzułmanie.
W szkołach również panuje podzia Chorwaci - islamiści.

Jak już pisałam w porpzedniej notce, Pani Gordana wyszła za mąż późno ze względu na wojnę. Podczas niej Bośnia początkowo walczyła z Chorwacją, lecz później ich zaatakowała. Chrowacja chciałaby, aby Hercegowina należała do niej. Przynależność do nacji jest w Hercegowinie tak silna, że Chorwaci, aby nie utracić obywatelstwa swojego ani swoich dzieci, kupują mieszkania w Chorwacji i meldują się tam. Wydaje się to być chore. To tak jakby Polacy, którzy zostali wokół Lwowa czy Wilna kupowali mieszkania w Polsce...
Największą popularnością cieszą się mieszkania w Metković. Ludzie żyją tam od poniedziałku do piątku, aby dzieci miały blisko do szkoły. Nierzadko zdarza się, że żyją tam same matki z dziećmi, a mąż dojeżdża do pracy. Wtedy szkoła przypisana dzieciom jest w Metković, czyli w Chorwacji, stąd ceny mieszkań zaczynają się od 1500€/m2 !!!!! I to naprawdę takie rudery.
Muzułmanie silnie wpływają na politykę lokalną, często utrudniając życie Chorwatom, którzy tradycyjnie są chrześcijanami.
Sama Hercegowina trudni się głównie rolncitwem z uwagi na żyzne gleby wokół rzeki Neretvy.

W Jugosławii całe pieniądze z Chorwacji szły do Serbii, w dodatku Serbia chciałą chorwackie wybrzeże dla siebie (brzmi jak jakiś absurd!). Po wojnie zbudowano nowoczesną autostradę, lecz póki co jeździ nią mało aut.
Policjanci chorwaccy są bardzo przyjaźni.

Od momentu przystąpienia Chorwacji do UE mają zmienić się przepisy odnośnie przypisania dzieci do szkoły. Możliwe, że Dora, najmłodsza córka pani Gordany, musiałąby jechać do szkoły w miejscowości, w której pani Gordana jest zameldowana.

Poza tym Chorwaci dużo palą, mają pyszną wodę w kranie. Chorwatem był też słynny fizyk Mikołaj Tesla.
Pełno w tym regionie irysów :)

EDUKACJA
Szkoły działają według systemu 2-tygodniowego. Dzieci idą raz na rano ,a raz na 12:40.
Edukacja dzieli się na:
-9 lat podstawówki,
- 3-4 lata szkoły średniej lub technikum.

Klasy mają po 22-24 osoby, a lekcje odbywają się w języku chorwackim. Stąd pewnie kolejne spięcia z muzułmańskimi Bośniakami, jednakże oficjalnie stosunki polityczne obu tych krajó uznaje się za dobre.

Jak sami widzicie, rozpad Jugosławii jest powszechnie uważany za dobre zjawisko, także tu na Bałkanach (poza Serbią, która straciła swoje imperium). Z drugiej strony powstały kolejne problemy i kłótnie oraz wzajemna niechęć. Właściwie w każdym kraju mieszkają minimum 3 nacje, z których każda walczy o swoje prawa, a najlepiej to jeszcze o autonomię, prowadząc do kolejnych rozpadów na coraz mniej znaczące państewka.

I pomyśleć, że gdyby nie pani Gordana, wyjechałybyśmy z Dubrownika bez świadomości tego wszystkiego... nasza podróż dotychczas była jak jakiś koncert życzeń! :)

Komentarze (2)