Geoblog.pl    tealover    Podróże    Flores i Komodo - w pogoni za płaszczkami    Podsumowanie
Zwiń mapę
2014
16
lis

Podsumowanie

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4301 km
 
Postanowiłam stworzyć małe podsumowanie, by pomóc tym, którzy nad Flores czy Komodo się zastanawiają. Nadmienię, że poniższe wnioski tyczą się tylko tych dwóch wysp, a nie całej Indonezji.

1. Nie podróżuj sama, zaklinam Cię
Rozumiem umiłowanie przygód, chęć dokonania czegoś odważnego i tym podobne, sama tak miewam, ale to podejście nie nadaje się na Flores. Samotnie podróżującym kobietom jest tu po prostu nad wyraz trudno. Pamiętaj, że tutaj to nie jest normalne, by panna sama gdzieś chodziła, a tym bardziej pośród obcych. Lepiej zgadać się z kimś w Labuan Bajo podczas kursu nurkowania, by część tej wyspy przemierzyć wspólnie lub znaleźć lokalnego przewodnika. A jeśli już koniecznie musisz coś sobie bądź komuś udowodnić i chcesz tu podróżowac sama, to chociaż załóż obrączkę. Drobiazg, lecz w tak konserwatywnych społecznościach ma kolosalne znaczenie. Kłam w żywe oczy, że masz męża. Co któregoś chłystka to odstraszy.

2. Dziewiczość terenu 10/10
Flores to doskonała alternatywa dla Bali. Tutaj turystyka dotarła tylko na zachodni brzeg, gdzie mieszczą się ośrodki nurkowe, choć i tak tylko bardzo prowizorycznie. Ta wyspa zdecydowanie nadaje się do żmudnego przemierzania dżungli, odkrywania plemion, doznawania przygód. Tylko trzeba mieć na to czas. Ja postawiłam na nurkowanie, reszta była dodatkiem. Nie mając czasu, warto chociaż polecieć do Ende i wspiąć się na wulkan Kelimutu. Można też zamówić wycieczkę kombinowaną nurkowanie+wizyta u waranów.

3. Nurkowanie
Park Narodowy Komodo i jego podwodna część są znane każdem nurkowi na świecie. Szalejące prądy owiane zła sławą, czego sama doświadczyłam, śnią się po nocach poszukiwaczom przygód. Jest też tu sporo do odkrywania dla początkujących czy strachliwych. Po prostu sprawdź wcześniej fazę księżyca, by wiedzieć, na co możesz liczyć pod wodą. W okolicach pełni srebrnej kuli widoczność drastycznie maleje, za to rośnie prawdopodobieństwo, że wciągnie cię podwodny wir i np. już nie wypuści na powierzchnię.
Różnorodność biologiczna Komodo zapiera dech, a obecność płaszczek, żółwi i rekinów czyni tę wyspę jedną z najbardziej pożądanych destynacji nurkowych na świecie. Chcąc zobaczyć płaszczki, trzeba mieć dużo szczęścia i nurkowego przewodnika z fachową wiedzą. Płaszczki pojawiają się przy tzw. Prądzie unoszenia, którego występowanie da się w jakimś stopniu przewidzieć. Jeśli będziecie nurkować w ośrodku Divers Paradise Komodo, to koniecznie zapiszcie się do Indonezyjczyka o imieniu Saka :)

4. Trudność w podróżowaniu
Jak już wspomniałam, jeśli nie masz czasu, zostań w Labuan Bajo i ponurkuj sobie. Drogi tutaj są w stanie baaardzo złym, za wyjątkiem największych 3-4 miast, więc autobus czy skuter pozostają środkami transportu dla wytrwałych. Największym wyzwaniem jest wysoka wilgotność na wybrzeżu przy bardzo wysokiej temperaturze. W Ende brałam 4-5 pryszniców dziennie, po każdym piorąc swoje ubrania. Bezwzględnie należy zabrać swoją apteczkę, preparaty przeciwko owadom (np. Mugga) i środki odkażające (antyseptyczne płyny, jodyna). W tym bakteriowym raju rany potrafią się naprawdę długo goić. Lokalni mówią, że trzeba na nie nasiusiać. Do wypróbowania ;)

5. Ogólne wrażenie
Momentami piorunujące ;) Jeśli tylko masz więcej czasu, warto poświęcić go na Flores i Komodo. Ja bardzo żałuję, że nie mogłam udać się z jednym Francuzem wgłąb wyspy na skuterku. To byłaby esencja dziczy. Na to niestety potrzebowałabym pewnie z 3-4 tygodnie.
Jeśli kochasz nurkować, to jak najbardziej ma sens spędzenie dłuższego czasu w Labuan Bajo. Nie oddałabym ani minuty z czasu spędzonego pod wodą za nic w świecie. No może za wyjątkiem tych kilkunastu minut, kiedy prąd porwał mnie pod wodę...

W razie jakich kolwiek pytań służę pomocą :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
marianka
marianka - 2015-09-22 11:03
Pomocne podsumowanie - lubię takie konkretne zakończenia podróży;) Mimo, że na razie Indonezja jest dość daleko na mojej podróżniczej liście must-see, przeczytałam z przyjemnością.

Cudownych kolejnych podróży!
 
Pamar
Pamar - 2015-09-22 15:49
Po części zazdroszczę samotnie podróżującym, mi na pewno zabrakloby odwagi nawet na bliższa podróż. Super blog. Pozdrawiam
 
zula
zula - 2015-09-22 20:33
Dominiko- podsumowanie bardzo dobre od punktu 1 do ostatniego!
Pojechałaś na koniec świata, przeżyłaś cudowną przygodę ...lecz proszę nie ryzykuj tak mocno.
Bądź ostrożna i zwiedzaj świat :-)
Bardzo dziękuję za wszystkie opisy.
 
coati
coati - 2015-09-23 14:58
Do Toma Hanksa wołali -Biegnij Forrest, biegnij !
ja powiem - Leć Doma, leć, w szeroki świat i opowiadaj nam, opowiadaj...
ale powtórzę za Zulą, nie na krawędzi ryzyka, proszę, bo nie chcemy bać się o Ciebie ;-)
 
vlak
vlak - 2015-09-25 20:12
Rozumiem punkt pierwszy, niemniej doświadczenia z samotnej podróży były z perspektywy czytelnika niesamowicie wciągające.
 
 
tealover
Dominika
zwiedziła 15.5% świata (31 państw)
Zasoby: 292 wpisy292 1002 komentarze1002 2165 zdjęć2165 9 plików multimedialnych9
 
Moje podróżewięcej
10.09.2020 - 15.09.2020
 
 
25.12.2019 - 10.01.2020
 
 
28.02.2019 - 23.03.2019