Nie oszukujmy się - Łódź nie ma dobrej renomy. Kojarzy się z niebezpieczeństwem, zwalczającymi się kibicami i opuszczonymi szwalniami. Przy wyborze miejsca wylotu kierowałam się aspektem społecznym - chciałam przy okazji kogoś odwiedzieć ;) Z Łodzi jeszcze nie leciałam, byłam tu tylko raz na krótko, a mieszka tu Kasia, więc żal byłoby nie skorzystać z okazji!
Następnego dnia po moim przyjeździe, od rana rozpoczęłyśmy zwiedzanie. Po chwili spaceru po mieście oniemiałam! Piękne, ceglane, zabytkowe budynki zdobią dużą część miasta. Okryta ostatnio złą sławą ul. Piotrkowska jest odnawiana, zresztą pół miasta jest teraz rozkopane, ale to, co już ukończono robi ogromne wrażenie. Jest tu po prostu...ŚLICZNIE :) Łódź ma swój fabryczny duch i klimat, aż chce się tutaj włóczyć, a już na pewno wrócić! Także drodzy obywatele - bardzo Was proszę, nim następnym razem wypowiecie się o Łodzi, najpierw tu przyjedźcie!! Choć może lepiej za rok, gdy zostanie ukończona spora część remontów :)
Kasia zechciała towarzyszyć mi w drodze na lotnisko... i całe szczęście! Jechałam na pewniaka - przecież nigdy nie ważą bagażu podręcznego. No niestety ważyli :P 2,98 kg za dużo. Czym prędzej zadzwoniłam do Kasi, gdzie jest - uf! Nie zdążyła odjechać daleko, więc wróciła. Spojrzałam na swój plecak. Już zabrałam niezbędne rzeczy, laptop i prezenty, więc nie było z czego rezygnować... ale oddałam jej część kosmetyków, folderów o Poznaniu i... zaczęłam upychać wszystko do kieszeni i kurtki :D
-Dobrze, że jestem z Polski - pomyślałam. Zaradność mamy we krwi!
Wróciłam do punktu kontrolnego.
-A, to Pani.Położyłam plecak tak, by część jego szelek wystawała poza wagę. Zawsze kilkaset gramów mniej :P
Jest! 10,6 kg! Limit to 10 kg, ale istnieje dopuszczalne 0,9 kg w ramach błędu skali ^_^ Uradowana schylam się po plecak.
-Ale zaraz, a co Pani tam ma? Co jest tam w środku?-To tylko kurtka- odparłam.
Pan spojrzał mi w oczy. Kłamałam i on to wiedział. W kurtce właśnie przemycałam ok. 0,8 kg, ale uśmiechnęłam się na biedne, zestresowane dziecko.
-No dobrze... dziękuję...KAMIEŃ Z SERCA. Niewinna mina jak zawsze mnie nie zawiodła!
Pomachałam Kasi, odkrzykując, że wszystko gra. Mój nadbagaż odbiorę 29.08 w Warszawie, gdy Kasia przyjedzie na swój lot z Okęcia.
Zawartość wszystkich kieszeni z powrotem wrzuciłam do plecaka.
Kolejka do bramki się wydłuża. Liczę na to, że z powodu ilości ludzi nikt nie będzie kazał mi wsadzać plecaka do tych klatek sprawdzających. Inaczej znowu czeka mnie upychanie wszystkiego gdzie się da...
EDIT 14.08.2013
Może napiszę coś więcej o Łodzi. Wczoraj do ostatniej chwili ładowałam zdjęcia i nie zdążyłam nic opowiedzieć o mieście :) a z takim rpzewodnikiem, jak Kasia, sporo można odkryć!
Łódź cegłą i szwalniami stoi. Dotychczas opuszczone fabryki i bloki robotników zaczęto przekształcać w luksusowe lofty i sklepy, a także w słynne Centrum Handlowe Manufaktura. Dzięki temu miasto odzyskuje blask, a przede wszystkim piękny kolor!
Dodatkowo jest tu sporo pięknych parków i miejsc do zwyczajnego włóczenia się. W jednym z nich spotkałyśmy łodziankę, która sama była pod wrażeniem, jak jej miasto pięknieje. To dla mnie najlepszy dowód na to, iż rzeczywiście zmienia ono swoje oblicze :)
Bardzo sensownie myśli się też, jak wykorzystać potencjał lokalnych uczelni. Projekty studentów ASP czy polibudy znajdują zastosowanie w mieście, otwiera się niedługo centrum naukowe (nie pamiętam dokładnej nazwy), w której będą dostępne laboratoria i profesjonalna obsługa dla WSZYSTKICH. Każdy będzie mógł przyjść z jakimś projektem, który chce wykonać, a maszyny i fachowcy będą służyć dostępnością.
Chciałabym, aby poznańskie władze też tak ruszyły głową i zaczęły inwestować w miasto. U nas to tylko ciągle biznes i piłka nożna, a mieszkańcy niech się martwią o siebie sami...
Na obiad zaszłyśmy do
Hot spoon w Manufakturze, serwującego kuchnię tajską. Jako że poznałyśmy się w Tokio, miło było znowu razem zjeść pałeczkami :D Jedzenie pyszne i świeże, obiad 25-35 zł.
**********
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Miasto:
-bilet ulgowy na 20 minut (ze względu na rmeonty ważny do 40 minut) -1,30 zł,
-całe centrum jest rozkopane, więc komunikacja miejska jeździ objazdami,
Lotnisko:
-dotrzeć można z Dworca Łódź Kaliska bezpośrednim autobusem,
-dostępne WiFi, a niedaleko bramki nr 5 jest gniazdko.