Geoblog.pl    tealover    Podróże    Flores i Komodo - w pogoni za płaszczkami    O tym, jak to się zaczęło
Zwiń mapę
2014
01
lis

O tym, jak to się zaczęło

 
Indonezja
Indonezja, Labuan Bajo
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
(Dla tych, którzy mnie nie śledzą - jest to kontynuacja tego wpisu)

Próbuję przypomnieć sobie, od czego to się zaczęło. Przecież nie miałam w planach lecieć ponownie do Indonezji, wcale, nic a nic. Cały czas zakładałam, że polecę na Filipiny lub Palau. Znalazłam nawet programy wolontariatu. Czułam, że nim opuszczę Azję, chcę wnieść w coś swój wkład.

Tygodnie mijały, nagle zrobił się początek października. Odpowiedź z wymarzonego Palau nie nadchodziła, więc zaczęłam już rozważać wszystko. Koreę, Tajwan, Japonię, nawet Australię. Towarzysząca mym rozterkom zuzkakom mogła obserwować na czacie na Skype, jak bardzo się miotałam, jak dalece nie potrafiłam podjąć tej w sumie trudnej decyzji. Te 17 wolnych dni chciałam jak najlepiej wykorzystać, będąc świadomą, że naprawdę nie wiadomo, kiedy następny raz zawitam do Azji. Nie obyło się bez załamania, które wywołało rozważanie kolejnego wypadu do Japonii. Zaczęłam gubić się emocjonalnie i szukać swojej tożsamości. Zaczęłam szukać po omacku przynależności i tego, czym właściwie jest dla mnie dom. Dokąd ciągnie moje serce i za czym tęskni.

Wycieńczona tym, rzadkim u mnie, brakiem decyzyjności nagle wpadłam na pomysł bądź raczej przypomniałam sobie o czymś. Odbywając na Koh Tao kurs nurkowania wraz z moją indonezyjską przyjaciółką, zostałam niejako zmuszona do obietnicy, że kiedyś zanurkuję w jej kraju. Natychmiast wpisałam hasło w Google i wyskoczyło mi kilka propozycji. Coś tam pamiętałam też z opowiadań innych. Lista zaczęła się klarować, lecz wciąż bardzo trudno było mi wybrać to jedno miejsce. W końcu Indonezja to prawie 18 000 wysp. Myślałam, analizowałam, szukałam. Aż pewnego dnia wydarzyła się rzecz, która przesądziła wszystko, by nie powiedzieć, że jej następstwa odmieniły moje życie ;)

Najczęściej pojawiającym się wynikiem moich poszukiwań było Komodo. Wielu z Was pewnie kojarzy to miejsce – na cały świat rozsławiły go groźnie wyglądające warany (Komodo Dragons). Jednakże wśród nurków Komodo słynie z zupełnie innego zwierzęcia. Z królowej podwodnych głębin, latającego piękna, dystyngowanej pani tropikalnych wód – płaszczki! :))))) Oczywiście okolice te obfitują we wszelkiego rodzaj zdumiewającą faunę i florę, od żółwi i rekinów, przez koralowce o wszystkich kolorach tęczy, po ryby w łuski o wzorach labiryntu czy pantery.

Więc tak oglądałam kolejne filmiki na youtube, gdy nagle natrafiłam na ten i aż krew zmroziło mi w żyłach.

PŁASZCZKI! To z nimi można nurkować!!

Pamiętacie gazetę Zwierzaki? W jednym numerze na dwóch stronach wydrukowano zdjęcie tafli wody dosłownie pokrytej unoszącymi się w błękitnej toni płaszczkami. Wykonano je od dołu, więc widać było tylko ich białe brzuszki, czarne brzegi ciał i równie czarne, lecz zabójcze dla człowieka, umieszczone w płetwie ogonowej kolce. Miałam wtedy zaledwie kilka lat, ale zrobiło to na mnie piorunujące wrażenie. Spodobały mi się te płaszczkowe brzuszki, ponieważ otwory skrzelowe w nich umieszczone tworzyły takie jakby uśmiechy. Kilka lat później to właśnie od płaszczki zginął Steve Irwin, słynny australijski łowca krokodyli. Pomyślałam wtedy, co to za intrygujące zwierzę, które od dołu się uśmiecha, a tyłem zabija.

Zatem stało się! W szczycie ekscytacji kupiłam bilety lotnicze i do samego końca, do ostatniego dnia w Bangkoku nie dowierzałam w to, co nadchodziło – 2 tygodnie w raju, pośród dzikich wysp. Może też dlatego moje pożegnanie z Bangkokiem przebiegło tak bezboleśnie. To, co właśnie nadchodziło, było poza jakimikolwiek moimi dotychczasowymi wyobrażeniami.

************
INFORMACJE PRAKTYCZNE
By nurkować na Komodo, należy dostać się na wyspę Flores do Labuan Bajo, z którego wypływa się na morze. Loty wykonuje kilku przewoźników m.in. Transnusa, WingsAir, Garuda Indonesia. Najłatwiej dostać się tu z Bali (Denpasar).
Z Bangkoku leciałam następująco:
BKK – SIN – DPS (Jetstar) – LBJ (Transnusa)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (5)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (8)
DODAJ KOMENTARZ
Agata - www.nitkiwdrodze.pl
Agata - www.nitkiwdrodze.pl - 2014-12-10 14:23
Czekamy w takim razie jak to się rozwinęło :) Pozdrowienia!
 
zula
zula - 2014-12-10 19:34
Film fantastyczny choć z domieszką grozy.
Dominiko - niech marzenia się spełniają!
 
zuzkakom
zuzkakom - 2014-12-11 20:00
Nurkowanie na Komodo zatem dodaję do mojej listy "muszę muszę muszę" :))))
 
$wierszcz
$wierszcz - 2014-12-12 18:43
"zuzkakom - 2014-12-11 20:00 Nurkowanie na Komodo zatem dodaję do mojej listy "muszę muszę muszę" :))))"

Noo, w Indonezji jest przynajmniej kilka innych miejsc lepszych do nurkowania (i tańszych) niż Komodo (a jeszcze lepsze są w Malezji i na Filipinach). Nie mniej Komodo, samo w sobie, warte jest odwiedzin (spędzałem tam Sylwestra AD 1995/6).
Co to były za czasy przedinternetowe!
To se ne vrat'i ... :-(
 
tealover
tealover - 2014-12-12 22:09
Nurkowałam tam przez 8 dni, więc trudno mi sobie wyobrazić, jak coś może być lepszego niż to miejsce... ale z chęcią sprawdzę jeszcze kiedyś inne azjatyckie lokalizacje :D
 
$wierszcz
$wierszcz - 2014-12-15 10:39
Jasne, To wszystko oceny w dużej mierze subiektywne (np. dla mnie bardzo ważna jest dostępność indywidualna, bez udziału "wyspecjalizowanych" agencji, choćby do "zwykłego snorkelingu").
W tamtych czasach fajna miejscówka była w pobliżu Maumere (~-8.492746,122.477646), niestety zniszczona przez trzęsienie ziemi i tsunami, bodajże w 1994r. Pamiętam też snorkeling w pobliżu Riung'u (Pulau Kelelawar, ta przy Flores), gdzie mieszkałem w guest house prowadzonym przez polskiego misjonarza (werbistę) ...
Wysepki na północy Celebesu były sławne lecz niedostępne dla indywidualnego turysty z powodu "dzikości" miejsca. Ale to było dzikie 20 lat temu ...
 
mamaMa
mamaMa - 2015-03-22 19:58
Ile emocji przekazalas w tym wpisnie. Az sie lekko unosilam czytajac:-)
Ciekawe, co bylo dalej...
Definicja domu pozostala niejasna?
 
tealover
tealover - 2015-03-23 09:32
Różnie to bywało, póki co się trochę uspokoiło :)
 
 
tealover
Dominika
zwiedziła 15.5% świata (31 państw)
Zasoby: 292 wpisy292 1002 komentarze1002 2165 zdjęć2165 9 plików multimedialnych9
 
Moje podróżewięcej
10.09.2020 - 15.09.2020
 
 
25.12.2019 - 10.01.2020
 
 
28.02.2019 - 23.03.2019